rynek usług finansowych dla służby zdrowia
Wiadomości z rynku
12-06-2010
SZPITAL W NOWYM TARGU W FINANSOWYCH TARAPATACH
Jeżeli Podhalański Szpital Specjalistyczny w Nowym Targu nie zaciśnie bardzo mocno pasa, do końca roku może nawet upaść. W grę wchodzi również zmiana w spółkę prawa handlowego. Lecznica ma już ponad 40 milionów złotych długu. Dopiero po rezygnacji z funkcji dyrektora Krzysztofa Kicińskiego na światło dzienne wyszła prawdziwa sytuacja finansowa nowotarskiej lecznicy. Ostatnie spotkanie Rady Społecznej Szpitala, w skład której wchodzą wójtowie i burmistrzowie z powiatu nowotarskiego, rozwiało resztki złudzeń. Placówka jest wbardzo złej kondycji. Najbardziej dały się we znaki nadwykonania z 2009 roku, które do tej pory nie zostały zapłacone przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Zadłużenie szpitala rosło od początku roku prawie z każdym miesiącem. Jan Smarduch, wójt gminy Nowy Targ, przekonuje, że dyrektor Kiciński, z którym rozwiązano umowę o pracę, nie realizował w pełni programu oszczędnościowego, o którym sam na początku mówił. - Trzeba było analizować całą sytuację, również i gospodarczą. O ile jeszcze rok wcześniej NFZ miał jakieś pieniądze, o tyle w 2009 nie było żadnej rezerwy, z której można by było zapłacić placówkom służby zdrowia za nadwykonania. Dla mnie nie było sensu wykonywać czegoś, za co nie będzie pieniędzy - mówi Smarduch. Marek Wierzba, obecnie pełniący obowiązki dyrektora szpitala, zamierza do końca lipca stworzyć zbiór rozwiązań, które pozwolą uratować lecznicę w Nowym Targu.
tytuł pisma: GAZETA KRAKOWSKA PODHALAŃSKA
autor: JÓZEF SŁOWIK
ilość stron: 5
« powrót