rynek usług finansowych dla służby zdrowia
Wiadomości z rynku
22-10-2010
SZPITAL W GRAJEWIE W TARAPATACH
"Za leczenie kara zamiast zapłaty", "Stop z dyskryminacją szpitala w Grajewie" - z takimi hasłami protestowali pod białostocką siedzibą Narodowego Funduszu Zdrowia pracownicy szpitala w Grajewie. - Ale w waszym szpitalu łamane są procedury, dochodzi do barbarzyństwa - ripostował Jacek Roleder, szef funduszu. Przed głównym wejściem do siedziby NFZ stoi około stu osób. Trzymają transparenty, krzyczą. Na ziemi stoi niewielka biała trumna, na niej wieniec i tabliczka z napisem "Szpital w Grajewie". - Nie można karać szpitala za to, że leczy pacjentów, za to że ludzie chcą tam pracować - krzyczał Eugeniusz Muszyc, przewodniczący Podlaskiej Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia. Protestujący mówili, że NFZ nęka szpital długotrwałymi kontrolami i nakłada wysokie kary finansowe. A robi to tylko dlatego, że lecznica jako pierwsza pozwała NFZ do sądu, domagając się wypłaty 1,4 mln zł. za wykonane w 2009 r. ponad limity świadczenia medyczne.
tytuł pisma: GAZETA WYBORCZA - BIAŁYSTOK
autor: AGNIESZKA DOMANOWSKA
ilość stron: 4
« powrót