rynek usług finansowych dla służby zdrowia
Wiadomości z rynku
18-12-2008
PIĘĆ ZŁOTYCH ZA PUNKT WYGONI ZE SZPITALI PACJENTÓW I LEKARZY
"Wyceny za świadczenia są tak niskie, że - aby związać koniec z końcem - będę skracał pobyt pacjentów w szpitalu" - mówi wprost o kontraktach z NFZ-em Jerzy Godlewski, dyrektor kętrzyńskiego szpitala. I dodaje: "będę musiał oszczędzać na wszystkim (...), bo to oznacza mniejszą ilość leków i wyżywienia. Już teraz przychodzą do mnie z pretensjami rodziny pacjentów. Odsyłam ich do minister zdrowia Ewy Kopacz". Zamiast proponowanych przez dyrektorów szpitali 56 złotych za tzw. "punkt rozliczeniowy świadczenia medycznego", warmińsko-mazurski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia zgodził się na... 51 złotych. Przy zaproponowanej przez Fundusz stawce dług szpitala (który wynosi 15 mln złotych) będzie się szybko powiększał. Niezadowolona z rozmów z NFZ jest też Krystyna Piskorz-Ogórek, dyrektorka szpitala dziecięcego w Olsztynie. Mówi, że - jeśli centrala NFZ nie zwiększy wyceny za świadczenia pediatryczne - będzie musiała prowadzić z NFZ ponowne negocjacje. "Na tak niskie stawki, jak teraz, nie mogę się zgodzić. Oznaczałoby to dla naszego szpitala niemal trzy miliony złotych długu w przyszłym roku" - podkreśla Piskorz-Ogórek. Szpitale muszą podpisać umowy z NFZ do końca grudnia.
tytuł pisma: GAZETA OLSZTYŃSKA
autor: AGNIESZKA TOŁOCZKO
ilość stron: 3
« powrót