rynek usług finansowych dla służby zdrowia
Wiadomości z rynku
06-01-2009
SZPITALE ZNÓW BĘDĄ SIĘ ZADŁUŻAĆ?
Według Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, składka pacjentów na NFZ wzrosła przez rok prawie o 10 procent - ze 195,15 złotych w styczniu 2008 roku do 215,35 złotych w grudniu 2008 roku, podczas gdy NFZ chce płacić szpitalom na poziomie ubiegłorocznym, czyli 51 złotych za punkt rozliczeniowy, zamiast około 56 złotych. Dlatego w 80 szpitalach na terenie Górnego Śląska OZZL prowadzi protest polegający na wieszaniu plakatów: "Płacę na zdrowie więcej o 10 proc. Dostaję o 10 proc. mniej. Oddajcie mi moje pieniądze". Zdaniem Macieja Niwińskiego, przewodniczącego Zarządu Regionu Śląskiego OZZL, według informacji przekazywanych przez dyrektorów szpitali, aby utrzymać poziom finansowania z ubiegłego roku, cena za punkt powinna wynosić 54-60 złotych. "W tej sytuacji będzie pogarszała się jakość wykonywania usługi albo szpitale będą się zadłużały" - ocenia Niwiński. Przewodniczący śląskiego regionu związku nie wyklucza zaostrzenia procesu. Dyrektorzy szpitali staną wkrótce przed kolejnymi protestami pracowników niezadowolonych z niskich płac. Tak jest już w Jarosławiu, gdzie 5 stycznia pielęgniarki i położne ze Specjalistycznego Psychiatrycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej zapowiedziały rozpoczęcie głodówki. Danuta Bazylewicz, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w SP ZOZ w Jarosławiu, zarzuca dyrekcji szpitala nierówne traktowanie załogi, bo lekarze dostali już wcześniej podwyżki. Pozostali pracownicy są więc dyskryminowani. "Nie może być tak, że dyrekcja winduje zarobki tylko jednej grupie zawodowej - lekarzom, którzy w ubiegłym roku zagrozili odejściem z pracy, a pozostałe grupy traktuje po macoszemu" - tłumaczy Danuta Bazylewicz.
tytuł pisma: NASZ DZIENNIK
autor: GRZEGORZ LIPKA
ilość stron: 3
« powrót